Twitter na moim blogu: dodatki i ostatnie zmiany
Lubię Twitter. Jest to dla mnie forma pozostawania w kontakcie z nowinkami u znajomych, a także osób, które cenię oraz dzielenia się ciekawostkami z mojej strony. Za równie cenne uważam to, jak działalność na Twitter wpływa na optymalizację moich stron w wyszukiwarkach internetowych, a także jak pomaga mi w rozwoju biznesu w internecie. Przyjemne z pożytecznym 🙂
Fajnie również, że Twitter jest coraz bardziej popularny w Polsce, dziękuję wszystkim osobom, które dodają mnie do swoich znajomych na Twitter 🙂 Chętnie się również rewanżuję.
Wprowadziłam ostatnio na moim blogu kilka rozwiązań ułatwiających wszystkim zainteresowanym korzystanie z Twitter.
W pierwszej kolejności zrezygnowałam z wtyczki 1 click retweet/share/like. Choć bardzo fajnie było pomyślane to, że przy pomocy tej wtyczki, można wstawić kilka zgrabnych przycisków obok siebie, to możliwość jej konfiguracji i edycji była bardzo mocno ograniczona.
Denerwujące było to, że w przypadku Facebook Share, każdy kto chciał skorzystać z tej opcji musiał zainstalować aplikację LinksAlpha na Facebook, która następnie automatycznie publikowała wpisy na ścianie tej osoby. Dodatkowym utrudnieniem było to, że wtyczka została tak zakodowana, że jej twórcy uniemożliwili pozbycie się przycisku Facebook Share. Zdecydowanie za dużo komplikacji, w sytuacji gdy liczy się przede wszystkim łatwość, szybkość obsługi i dobry efekt.
Przetestowałam więc inną ciekawą wtyczkę DiggDigg, która posiada wszystkie funkcjonalności wtyczki 1 click, ale jest znacznie więcej opcji do wyboru, nie trzeba instalować żadnych aplikacji, jest łatwa w konfiguracji i dostosowaniu do własnych potrzeb. Wszystkie obecne przyciski na moim blogu, do Twitter, Facebook i Linkedin, uzyskałam właśnie dzięki tej wtyczce.
Druga ciekawa zmiana
Z jeszcze innych fajnych zmian, to dodałam jedno pole do sekcji komentarze. Pole to dotyczy możliwości wpisania twojej nazwy użytkownika na Twitter. Dzięki temu, po zaakceptowaniu twojego komentarza obok twojego imienia będzie się wyświetlać również twój nick na Twitter.
Zalety takiego rozwiązania są spore, bo każdy kto jest zainteresowany Twitterem będzie mógł z łatwością dodać cię do swoich znajomych na tym portalu. Wystarczy, że raz wpiszesz tą nazwę i zostanie ona zapamiętana, a następnie będzie się wyświetlała za każdym razem, gdy zostawisz komentarz.
Zobacz na zdjęciach poniżej, o czym piszę. Pierwsze zdjęcie obrazuje sytuację przed zostawieniem komentarza, a drugie po.
Taki efekt osiągnęłam dzięki wtyczce TwitterLink Comments. Wtyczka jest autorstwa Andy Bailey, który stworzył również dobrze już znany na moim blogu świetny plugin CommentLuv 🙂 Nie skorzystałam jednak ze standartowych opcji wyświetlania tej wtyczki, bo nie są one ciekawe. Użyłam opcji zaawansowanych z dodaniem extra kodu do szablonu Thesis, który używam. W Thesis jest to bardzo szybkie i proste. Jeśli używasz Thesis i jesteś zainteresowany tym dodatkowym kodem, to zostaw wiadomość poniżej, a ja z chęcią udostępnię niezbędne informacje na ten temat.
AKTUALIZACJA: Po prawie dwóch latach stosowania tego rozwiązania z dodaniem sekcji Twitter w komentarzach, usuwam je z uwagi na chęć zmniejszenia ilości używanych przeze mnie wtyczek. Wskazana powyżej nie jest absolutnie niezbędna.
Przemek Szczech
25 lutego 2011, 9:42 pmno to spróbujemy 🙂 co to za narzędzie 😉
Przemek Szczech
25 lutego 2011, 9:43 pmajjjjjjjjjjjj, pomyliłem loginy 🙂 do twittera
Marta Eichstaedt
25 lutego 2011, 9:47 pmHej, więc testuję umieszczenie mojego namiaru twitterowego 🙂 Jestem ciekawa, czy pokażą się jakieś badania / raporty kto używa Twittera w Polsce.
Ja na razie mam wrażenie, że głównie fani social media, dziennikarze i politycy!
Anna
25 lutego 2011, 10:12 pmJestem ciągle jeszcze początkująca w internecie, i szukam porad u mądrych ludzi. Cieszę się, że trafiłam na Twój blog. Przyznam, że testuję Twoje porady (szczególnie o wordpressie) i okazują się trafione w dziesiątkę. Pozdrawiam
Justyna
25 lutego 2011, 10:55 pm@Marta, @Ania, @Przemek,
dziękuję za pierwsze testy Twitterowe, wypadły bardzo pomyślnie 🙂
@ Marta, Mam nadzieję, że już wkrótce wymiana informacji, retweety, i odpowiedzi na wpisy na Twitter, będzie wśród polsko-języcznych Twitterowców tak powszechna, jak wśród angielsko-języcznej braci 🙂
@ Ania, dziękuję za super miłe słowa. Jest to dla mnie wielka motywacja do dalszego rozwijania bloga 🙂
@ Przemek, czy wyświetlona nazwa użytkownika, to ta właściwa?
Mediafun
25 lutego 2011, 11:57 pm@Marta – jest takie narzędzie dotyczące aktywności Polaków na Twitterze – a przynajmniej próba stworzenia takiego miernika – to Twitt.pl
Tutaj Mikołaj Gajewski trochę o nim opowiadał podczas konferencji MediafunLAB: Follow Me poświęconej mikroblogom właśnie.
Justyna
26 lutego 2011, 12:17 pm@ Mediafun,
Dziękuję za odwiedziny i komentarz 🙂
Fajnie zrobiona prezentacja!!
arek
26 lutego 2011, 7:53 amDzięki, wtyczka dopisana do kolejki czekających na przetestowanie
Justyna
26 lutego 2011, 2:32 pm@Arek, DiggDigg czy TwitterLinks Comments?
Przemek
26 lutego 2011, 12:13 pmTak teraz jest właściwa 🙂 Dzieki za poprawkę 😉
Adam Majchrzak
26 lutego 2011, 1:43 pmObserwuję Twój blog od dłuższego czasu, trzymam go w RSS i teraz dołączam Cię do znajomych na Twitterze. Sam korzystam z tego serwisu od dłuższego czasu, jest dla mnie o wiele bardziej interesujący niż Facebook, bo mi to akurat na ciekawych linkach zależy.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
26 lutego 2011, 6:35 pmWitaj Adam,
dziękuję za towarzystwo Twitterowe i Fb 🙂
Marta EIchstaedt
26 lutego 2011, 5:33 pm@mediafun dzięki za link do ciekawej prezentacji. Widzę, że moje przeczucie, co do polityków na Twitterze się sprawdziło.
Twitt.pl znam i obserwuję go od lata 2010. Mam pewne wątpliwości co do aktualności danych. Cały czas pokazana jest ta sama liczba użytkowników, ja od pół roku jestem na stronie głównej w boxie, w którym pokazane są nowo założone konta, a gdy wpisałam swój nick do wyszukiwarki, to pokazała dane sprzed na pewno kilku miesięcy (60 twittów a w rzeczywistości mam teraz na koncie powyżej 300).
Rafał
1 marca 2011, 4:59 pmJustyno, gratuluję ciekawego bloga! Zaglądam tu czasem i dziś pomyślałem, że napiszę to, co mi po głowie chodzi podczas wizyty u Ciebie! 🙂
Pozdrawiam,
Rafał
Justyna
2 marca 2011, 1:10 pmDziekuję Rafał, że sie skusiłeś na komentarz u mnie oraz za miłe słowa 🙂
Serdecznie zapraszam ponownie.
Rafał
3 marca 2011, 1:58 amJustyno, a może mi podpowiesz, czy jest wtyczka taka, która automatycznie agreguje link do postu na profilu Twittera. Jest taka możliwość agregacji na hostingu WP, ale chyba nie ma, jeżeli WP jest na hostingu prywatnym.
A może do tego nie jest potrzebna wtyczka, tylko jakaś subskrybcja na Twitterze?
Pozdrawiam! 🙂
Rafał
Justyna
3 marca 2011, 7:10 pmRafał, jest kilka różnych rozwiązań w tym zakresie.
Z prostszych: Twit-Update i Twitter Tools. Obie dostępne w zbiorze wtyczek Wordpress.
Rafał
4 marca 2011, 2:07 amBardzo Tobie dziękuję! 🙂
Pozdrawiam!
Rafał
Karina
1 marca 2011, 8:44 pmDzieki za ciekawy post. Ja także lubię a nawet powiem: uwielbiam Twitter 🙂
Podzielcię sie swoimi „toolkits” na http://oneforty.com/. Może jakąs mała polską twitter’ową społecznośc zacznijmy na OneForty 🙂
Wtyczka do komentarzy z pewnością ułatwia życie. Ja osobiście bardzo lubię systemy komentarzowe „Disqus” lub IntenseDebate….
Jeśli chodzi o guziki i wtyczki to TweetMeme jest oczywiście bardzo popularny wśród blogów anglojęzycznych. Ale – orientujesz się może czy istnieje jakiś polski agregator tego typu?
Karina
Justyna
2 marca 2011, 1:18 pm@Karina,
IntenseDebate świetnie się sprawdza na blogach Blogger, szcezgólnie, gdy się chce dodać CommentLuv.
Nie rozumiem do końca Twojego pytania. TweetMeme, podobnie jak i inne zbliżone przyciski wtyczkowe działają z Twitter. Jest Polska wersja Twitter, wspomniana już wyżej Twitt,pl, ale nie spotkałam się z wtyczką łącząco wygenerowany przycisk z Twitt.pl. Nie szukałam również takiej wtyczki we wławnym zakresie.
Przez pewien czas stosowałam u siebie przycisk do Blipa, który wyglądał tak jak ten generowany przez Tweetmeme, ale czytelnicy bloga nie używali go. Znacznie lepiej sprawdza się przycisk do Twitter.
Serdecznie pozdrawiam
arek
8 marca 2011, 9:48 am„W dniu imienin kobiet…” 😀 Justyno wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta, dużo uśmiechu mało powodów do zmartwień, pomyślności wiele w ujarzmianiu marketingu internetowego 😉
Kolejny trafiony w samo sedno post ze świetną treścią z której już zdążyłem skorzystać-dziękuję 🙂
p.s przypadkiem zauważyłem, że nie działa opcja ComLuv-„No last blog posts to return.”
Pozdrawiam 🙂
Justyna
8 marca 2011, 7:27 pmCześć Arek,
Dziękuję bardzo 🙂 Też przesyłam życzenia wielu sukcesów dla ciebie!!!
ComLuv u mnie działa, bo inni komentujący zostawiają linki do swoich wpisów. Zarejestrowałeś się na ComLuv.com? Również sprawdź, bo może wraz z komunikatem o braku wpisów, jest jeszcze jakaś inna wiadomość o możliwych błędach. Daj znać jak poszło.
Pozdrawiam serdecznie
Anna
31 marca 2011, 12:06 amJuż odkryłam, dlaczego tylko pod moimi wpisami nie działała wtyczka ComLuv – miałam zainstalowany skrypt, który zakłócał działanie kanału rss. Usunęłam go i wszystko działa.
Okazik
19 kwietnia 2012, 11:49 pmJustyno,
właśnie takich wtyczek szukałem. Super post. Dzięki.
Okazik recently posted..Jak kupić złotą biżuterię?
Sławek
16 października 2012, 11:21 pmDzięki za tą wtyczkę, tego mi brakowało.
Sławek recently posted..Zainteresowanie ludźmi